Propagowanie nowego gatunku człowieka, drzewa i dziedzictwa

Propagowanie nowego gatunku człowieka, drzewa i dziedzictwa

Trzydzieści pięć lat temu Bob Piaschyk nie miał pojęcia, że ​​rutynowa dostawa niektórych żywych dębów do jego rodzinnej szkółki poza Dallas uruchomi przez całe życie, uprzedzony dążenie do nowego gatunku.

Ten słoneczny dzień tak wiele lat temu, ponieważ jego wysyłka była rozładowana z ciężarówki dostawy, ostre oczy Piaschyk zauważył trzy okazy, które nie były podobne do innych.

Te trzy nie wyglądały tak, jak żywe dęby - lub jakiekolwiek drzewo, z którym znał - powinni wyglądać. Jako właściciel dużego i renomowania Centrum ogrodnicze o nazwie Treleand, Piaschyk wie, jak powinny wyglądać różne gatunki.

Te trzy wyróżniały się.

„Byli jakimś krzyżem” - powiedział. „Nie byłem pewien co, ale wiedziałem, że to nie były czyste żywe dęby."

Seria inteligentnych ruchów

Ciekawy, odciągnął intruzów. Niektórzy mogli rzucić okazy dziwne w koszu na śmieci, ale naturalna ciekawość doprowadziła Piaschyka do trzymania się drzew.

Przez wiele lat pozostawił te botaniczne osobliwości w ich pojemnikach, pielęgnując je i obserwując, ale nie jest gotowy na ich popełnienie na Ziemię.

W pewnym momencie Piaschyk i jego żona Pat przenieśli rosnącą działalność na większe tereny, 40-hektarowy raj w Tiny Gunter w Teksasie, który Piaschyk z miłością odnosi się do „farmy."

Tutaj ciekawy rolnik drzew w końcu umieścił swoje niezwykłe okazy - z których dwa były podobne, podczas gdy trzeci był inny - w ziemię. Gdy dojrzewali, jedno z drzew - prawdziwa anomalia - przekształciła się w showstopper.

Co to jest?

Ale jakiego gatunku było to drzewo?

„To kompletne zgadywanie. Widzisz tendencje w kory, rozgałęzienie i spekulujesz ” - mówi Piaschyk. „Wygląda to jak skrzyżowanie żywy dębu z dębem Burr."

„Liście są jednak bardziej podobne do liści nelly r. Holly Stephensa, ale większy. Są ogromne i błyszczące ” - dodaje.

Drzewo, mówi, jest wysokie, bardzo szerokie i „gęstość jest poza listy przebojów!" Dużo wewnętrznego rozgałęzienia Daje drzewowi bujny, pełny wygląd, mówi.

Jeden z jego klientów zabrał liście i żołędzi do doktoratu w A&M, który zgodził się, że wygląda to jak mieszanka dębowa dębowa na żywo.

Piaschyk zastanawiał się nad przetestowaniem DNA okazu, ale to jeszcze nie dotarło do budżetu.

Mówi, że każdy, kto widzi drzewo na farmie. „Ludzie zawsze szukają szerokich drzew. Przechodzą obok tego i wykrzykują: „Co to jest?'"

Tak wiele komplementów sprawiło, że Piaschyk zastanawiał się, czy mógłby je reprodukować i sprzedać swoim klientom.

Z biegiem lat zbierał i posadził tysiące żołędzi z dziwki, ale żaden nie wyprodukował drzewa, które wygląda tak samo jak roślina macierzystą.

„Około połowa roślin wynikających z żołędzi wyglądała jak Burr Oaks”, mówi. „Druga połowa tak naprawdę nie wyglądała jak żywe dęby - wyglądały naprawdę dziwnie, jak nowy gatunek."

Ale nie wyglądali jak atrakcyjne drzewo, które zbiera tyle komplementów na farmie, dodaje.

Wojny klonów

Ponieważ stało się jasne, że żołędzie nie zamierzają propagować dokładnego dopasowania do niezwykłego piękna, Piaschyk - skromnego człowieka, który szybko twierdzi, że nie jest naukowcem - zwrócił się do innych metod.

W tej chwili ma trochę „szalonego systemu”, który próbuje zrootować gałęzie nisko wiszących. „Mam kilka 200 gałek wiaderskich, aby dotrzeć do dna gałęzi."

Brud w górnym wiadrze zapewnia zachęcające środowisko aby drzewo korzystali i miejmy nadzieję stworzyć klon.

„Mam gałąź przywiązaną do dziur w wiadrze, aby utrzymać ją na stałym.

I chociaż wielu ekspertów powiedziało mu, że nie ma sensu próbować sklonować drzewa z sadzonek, Piaschyk nie jest jednym z łatwej rezygnacji.

W ironicznym akcentie wyciągnął rękę do hodowcy, od którego tak wiele lat temu pozyskał tę fatalną partię żywych dębów.

Ten strój twierdzi, że odnosi sukcesy w zakorzenianiu drewna twardego, więc Piaschyk przygotowuje się do wzięcia dużej liczby sadzonek z wielkiego piękna i dostarczenia ich do operacji w pobliżu Waco w Teksasie.

Ma nadzieję, że z powodzeniem rozprzestrzeni się co najmniej 10 dobrych okazów.

Kolejne kroki

Jeśli zdobędzie 10 startów, mówi: „Zostaw je w pojemnikach, dopóki nie będą miały około pięciu lat i zacznę produkować żołędzi."

Następnie zabierze je na środek pustego pola i posadzi je, gdzie będą wolne od potencjalnej interferencji pyłku od innych gatunków drzew.

Gdy rosną, zbiera żołędzie, posadzi je i, miejmy nadzieję, wyprodukuje produkt zbywalny - klon oryginalnego dziwactwa natury.

Nowe gatunki mogą wymagać testowania DNA, aby potwierdzić jego wyjątkowość i opatentować, ale cała praca go nie zniknie.

Ma kilka bardzo ważnych powodów całego tego wysiłku.

Po co chodzić do tych wszystkich kłopotów?

Piaschyk wie, że mógł przekazać drzewo i jego propagacja do „ekspertów” wiele lat temu.

Ale dla niego jest to naprawdę praca miłości. To proces, który lubi. „Lubię rozmawiać z ludźmi o matce natury” - mówi.

„Nie chcę przekazać mojego małego dziecka na kogoś innego. Chcę to zobaczyć - dodaje. „Miło jest móc coś osiągnąć."

Ponadto nie próbuje zostać Rockefellerem z nowego gatunku drzewa. To jest bardziej osobiste.

„Jestem pobłogosławiony, że moje dzieci podążały za mną w tym biznesie”, mówi 64-latek. Jego dorosły syn i córka pracują na farmie.

„Gdybym mógł pozostawić dziedzictwo i bezpieczeństwo moim dzieciom i moim wnukom, jak cudowne to było?" On pyta. „To wszystko dla nich."

Runda druga?

Nawiasem mówiąc, te trzy okazy były jedynymi prawdziwymi osobliwościami, jakie widział przez wiele, wiele lat. Niedawno jednak w jego pokoju dziecinnym wylądował kolejna dziwna.

„Wygląda jak żywy dąb, ale z jaskrawoczerwonymi liśćmi!„Zachęca.

Komercyjny hodowca zauważył anomalię i chciał wziąć drzewo, aby spróbować je powtórzyć, ale Piaschyk zdecydował się na to, by go odkupić na bok. Brzmi znajomo?

Czy nie możesz po prostu usłyszeć, jak koła Boba Piaschyka zmieniają się?

Będziemy informować na bieżąco

Co jest szczęśliwsze niż ciężko pracujący przedszkolny odkrywający nowy gatunek, z powodzeniem go propaguje, marketing i wysyłanie wnuków do college'u w sprawie dochodów?

Jesteśmy mocno w rogu Boba Piaschyka i mamy nadzieję, że jesteś tak zafascynowany tym możliwym nowym gatunkiem drzewnym, jak my.

Jeśli kiedykolwiek jesteś w Gunter w Teksasie, zatrzymaj się i sprawdź tajemniczy okaz. Pamiętaj, aby poprosić o Boba; To naprawdę miły facet, który z przyjemnością opowie o swojej opowieści.

Zainspirowane do dodania drzewa do swojego podwórka? Chcielibyśmy zasugerować meksykański biały dąb, szybko rozwijający się faworyt! Będziesz w stanie Wyhoduj bardzo potrzebny odcień Wasze własne.

Będziemy w kontakcie z Piaschyk i będziemy informować Cię o jego postępach. Być może masz pewne sugestie dotyczące jego nowego gatunku? Udostępnij je w obszarze komentarzy poniżej!